You’ve got to believe that you’re supreme Like the
rainbow after rain
W piątek razem z moją przyjaciółką wybrałyśmy się na koncert Mariny w bytomskiej strefie kibica. Z racji tego, że nie miałyśmy zielonego pojecia jak tam trafić, dojście z centrum Bytomia, gdzie wysiadłyśmy z autobusu zajęło nam z dobre 30 min (oczywiście po ówczesnym pytaniu się każdego przechodnia o drogę). Pomimo tego iż zapowiadali przelotne opady deszczu, pogoda jak najbardziej dopisała, a parasole pozostały nietknięte głęboko w naszych torebkach.
Koncert rozpoczął się kilka minut po godz. 19.15, na szczęście dotarłyśmy na czas i zajęłyśmy miejsca pod samą sceną. Marina jak zwykle wyglądała rewelacyjnie, wszystkie piosenki śpiewała na żywo pomimo, że była przeziębiona. Na wstępie oczywiście Electric Bass, a poźniej leciały piosenki z płyty Heartbeat. Na koniec pojawił się Glam Pop oraz dwa covery: Moves like Jagger oraz We found love.
Po koncercie Marina wyszła do fanów, których liczba miałam wrażenie, że zwiększyła się nagle conajmniej o połowę. Płyta, którą zakupiłam kilka dni po premierze w końcu podpisana no i fotka 'cyknięta'
Lubicie Marinę? Co o niej sądzicie? Dla mnie jest genialna pod każdym względem: muzyka, styl, uroda itd.
Pics. by me
piękna i utalentowana:)
OdpowiedzUsuńlubie ja:))))
OdpowiedzUsuńCóż... Za jej muzyką nie przepadam, choć koncertem bym nie pogardziła :) Pop zaczął mnie nudzić. Urodę ma nietypową, co nie oznacza, że nie jest ładna. Ważne, że ma swój styl; to się liczy !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja ją lubię ! (; fajnie śpiewa i ogólnie no .:D ehehe ;*
OdpowiedzUsuńJeśli tylko chcesz to zapraszam do obserwowania :D ja już dodałam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńja ją lubię, na koncercie wyglądała świetnie
OdpowiedzUsuńMarina jest spoko ; ) Ja już zaobserwowałam teraz ty : )
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerzę, że jestem na Twoim blogu po raz pierwszy, ale nie po raz ostatni. Oczywiscie, że chcę wpadać tu częściej i dlatego dodaję Cię do obserwacji. Szata graficzna imponuje. Nagłówek jest schludny i zachęca do dalszego oglądania bloga. Dobór zdjęć jest doskonały, a to jest coraz rzadziej spotykane wśród blogerek. Uważam, że tematy są zawsze świerze i biją oryginalnością, a za razem skromnością. A to się ceni! Poza tym mam do Ciebie prośbę. Piszę już na tym blogu od jakiegoś roku. Zmieniałam już tematykę bloga 3 razy, ale mimo tego nie mogę go rozsławić. Mogłabyś wspomnąć o moim blogu w następnej notatce? Poproś o obserwacje i komentarze. Byłabym nieziemsko szczęśliwa, szczególnie dla tego, że Twój blog cieszy się nienaganną opinią i dużą popularnością.
Z góry dziękuję, Martyna.
Całuję i pozdrawiam,
Antonina
PS. Ale się rozpisałam:)
Pewnie, nie ma problemu ;)
Usuń